We wrześniu zawsze przeprowadzam w mojej szkole testy biegowe. W tym roku kilku uczniów zapytało mnie jak się do nich przygotować. Zresztą wielu dorosłych i młodych ludzi ma problem z tym jak zacząć.
Jeżeli chodzi o moje bieganie to jestem mistrzem. Mistrzem powrotów ? Po kilku sezonach, w których zaczynałem biegać po prostu coraz dłuższe treningi ciągiem, następowało znużenie i drobne kontuzje. Tej metody raczej nikomu nie będę polecał.
Moim uczniom i wszystkim, którzy zaczynają pierwsze biegowe kroki podpowiadam, żeby:
Skonsultować się z lekarzem – szczególnie kiedy masz jakieś problemy zdrowotne lub dawno nie byłeś aktywny fizycznie, albo coś Cię niepokoi.
Kupić odpowiednie obuwie – wg mnie nie muszą to być najdroższe modele. Warto, żeby były to modele biegowe i żeby były dobrze dopasowane.
Skorzystać z plan treningowego, który dostosowany jest do poziomu sprawności fizycznej. Ja korzystałem z planów przygotowujących do biegu na 10 km, zamieszczonych na stronie Maratonu Warszawskiego. Są fajnie rozpisane, szczegółowe i naprawdę działają!
https://nnmaratonwarszawski.com/dycha-plany/
Przed każdym biegiem należy wykonać krótką rozgrzewkę, a po biegu rozciąganie. Nie warto przesadzać na początku, gdyż grozi to kontuzją, albo zniechęceniem. Warto wybrać ciekawą i bezpieczną trasę biegową. Polecam wyznaczone trasy w parkach, albo lasach – moją ulubioną jest trasa w Parku Młociny.
Dla mnie najważniejsza jest motywacja. Muszę sobie określić cele treningowe, które chcę osiągnąć. To może być „zrzucenie oponki”, udział w zawodach lub po prostu utrzymanie aktywnego trybu życia. Mając wybrany cel zaczynam odżywiać się zdrowo i dbać o odpowiednie nawodnienie, korzystam z aplikacji monitorującej postępy. Odzyskiwanie formy to chyba najtrudniejszy etap, więc korzystam z aplikacji, która pokazuje mi wykonaną pracę, podsumowuje trasę oraz pokazuje kto polubił moją aktywność. Oczywiście bez tego da się żyć, ale trochę „czarów” nie zaszkodzi i pomaga „wkręcić” się w temat.
Obecnie korzystam z aplikacji Strava, która fajnie sprawuje się podczas jazdy rowerem, może być podczas biegania, ale kompletnie nie nadaje się na pływalnię (chyba, że nie umiem jej obsługiwać. Aplikacja podłączona jest z lenistwa do smartwatcha Samsung Watch 4. Myślę, że na wyższym poziomie warto zainwestować w zegarek biegowy (np. Polar).
Jeżeli Jesteś „zwierzęciem stadnym” możesz dołączyć do grupy biegających na zbliżonym poziomie – grupa zawsze ciągnie do przodu. Jeżeli tak jak ja wolisz trening samodzielnie, możesz robić to solo – to jest duża zaleta sportów indywidualnych.
Należy pamiętać, że początki mogą być trudne, ale regularne bieganie przynosi wiele korzyści zdrowotnych i może stać się satysfakcjonującym nawykiem. Warto być cierpliwym i systematycznym w swoim podejściu do biegania.
#tutoringsportowy #panodplywania