Kiedy rozpocząć naukę pływania?

Zabawa w wodzie jako lekcja pływania, czy po prostu pluskanie i zabawa zapewne sprawiają wiele przyjemności Twojemu dziecku. Oczywiste jest, że umiejętność pływania jest niezwykle istotna i może sprawić, że młody człowieczek będzie bezpieczny podczas pobytu nad wodą.

Bezpieczeństwo i aspekt zdrowotny to chyba najistotniejsze argumenty przemawiające za rozpoczęciem przygody z pływaniem. Poza tym woda nie skazuje młodego człowieka na  pływanie od ściany do ściany – można uprawiać piłkę wodną, pływanie synchroniczne, skoki do wody, pływanie po wodach otwartych. To wszystko są piękne, jeszcze dosyć mało popularne w Polsce sporty.

Rodzice często pytają mnie od jakiego wieku zacząć naukę pływania z dzieckiem. Decydując się na rozpoczęcie szkolenia musimy uwzględnić dojrzałość dziecka, jego rozwój fizyczny, zainteresowanie nauką i komfort przebywania w wodzie.

Rozpoczęcie zajęć na pływalni eksperci zalecają od 12 miesiąca życia, co związane jest z umiejętnością unoszenia główki przy nabieraniu powietrza. Inne źródła podają wiek 6 m-cy, inne podają, że pływać można właściwie zaraz po urodzeniu. Myślę, że należy wykazać umiar i zdrowy rozsądek, a także obserwować rozwój dziecka. Jeżeli nie zaczniecie z 15 miesięcznym bobaskiem to nie ma czym się martwić i przygodę z wodą zacznijcie w późniejszym wieku.

Dzięki wizytom na pływalni w najmłodszym wieku dziecko przyzwyczaja się do przebywania w wodzie. Takie zajęcia są okazją do nawiązywania więzi rodzinnych i pozbycia się lęku przed wodą. W przypadku najmłodszych dzieci zawsze zalecam rodzicom wspólne wyjście na pływalnię z masą kolorowych zabawek, czy dmuchańców. Bawmy się z maluchami jak w piaskownicy, czy na placu zabaw. Na tym etapie nie ma znaczenia, czy maluszek pracuje nóżkami do kraula, czy potrafi zanurkować na 10 sekund pod wodą. Na taką naukę przyjdzie jeszcze pora, a ważne jest, żeby młody pływak zaadoptował się do nowego środowiska, w którym równowaga zostaje zachwiana, pojawiają się opory podczas ruchów i nauczył się prawidłowo oddychać lub wstrzymywać powietrze.

Jeżeli jednak nie wiecie jak bawić się bezpiecznie, jak asekurować dziecko to zapiszcie się na odpowiednie zajęcia ze swoim maleństwem. Są szkoły, w których prowadzone są zajęcia dla rodziców z maleństwami. Jeżeli maluch jest zmarźlakiem to załóżcie mu piankę, albo poszukajcie brodzika z ciepłą wodą, gdyż dyskomfort spowodowany niską temperaturą każdego może zniechęcić do jakiejkolwiek aktywności.

Większość dzieci gotowa jest na regularne lekcje pływania w wieku 4-6 lat, kiedy są w stanie opanować podstawowe umiejętności pływackie – jak np. unoszenie się na wodzie. W tym wieku dziecko jest już w stanie słuchać, świadomie wykonywać ćwiczenia i poprawiać błędy.

Ogólnopolski Program Nauczania Pływania opracowany przez Polski Związek Pływacki również wskazuje wiek 6-7 lat jako okres adaptacji do środowiska wodnego, gdzie oswajamy dziecko z wodą, uczymy ułożenia ciała na wodzie i podstawowych ruchów napędowych. Dopiero w wieku 8-9 lat następuje „Aktywny początek”, w którym uczymy już poszczególnych technik pływackich.

Jednak na naukę nigdy nie jest za późno. Wieloletnia praca z 6 i 7 latkami pokazuje, że dzieci w pierwszej klasie pływackiej, które nigdy nie uczyły się pływać, po trzech miesiącach nauki zrównują się poziomem z rówieśnikami, którzy uczyli się już wcześniej. Od lat zauważam, że dzieci, które wcześnie rozpoczęły naukę u niedoświadczonych instruktorów, nabierają błędnych nawyków, które skutecznie blokują dalszy rozwój.